Czy lubicie dostawać w prezencie pieniądze - Czasami zdarza się tak, że z okazji urodzin, imienin czy na święta dostajemy od naszych bliskich nie prezent ale pieniądze.

Ja przyznam, że nie przepadam za otrzymywaniem a tym samym dawaniem prezentów. Jest to dla mnie krępujące a wybieranie i kupowanie czegos na ostatnią chwilę doprowadza mnie do rozpaczy. Własnie jutro wybieram się na zakupy gwaiazdkowe. Jak co roku dość późno i jak co roku mnóstwo dylematów, wątpliwości. Gdybym miała wybór to wolałabym zrezygnować z tej tradycji. A jak z tym u was? Basia i Jagódka DZIECIJedno- i dwulatkiLubicie dawać/dostawać prezenty? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Prezenty – wolisz je dawać czy dostawać? Święta to szczególny czas dla każdego z nas. Ciepłe chwile spędzone z rodziną, nawiązanie do tradycji w potrawach wigilijnych oraz powrót do wspomnień z dzieciństwa. Ten czas wiąże się również z prezentami, a ściślej mówiąc – z obdarowywaniem. Okazuje się, że nie przedmiot
Prezent to podarunek wręczany drugiej osobie przy różnych okazjach. Zazwyczaj kojarzony jest z czymś miłym i niespodziewanym, natomiast we śnie symbolizuje zmiany, które są przełomowe. Sen o prezentach zapowiada odnowienie starych znajomości, a niekiedy nowy związek. Oznacza, że są w nas nieodkryte talenty, które dzięki rozwojowi duchowemu zdołamy je odkryć. Czasami sugeruje, że pragniesz poczucia bezpieczeństwa ze strony bliskich, możliwe, że ktoś z Twojego otoczenia nie darzy Cię szacunkiem. Sen ten również może zapowiadać pomoc, której będziesz potrzebować. Aby lepiej zrozumieć sen należy dokładnie przyjrzeć się dokładnym znaczeniom prezentu. Jeśli widzimy prezent możemy spodziewać się pomyślności w działaniach, gdy jest ich dużo wskazuje to na Twój ukryty dostajesz prezent oznacza to Twój status społeczny, że jesteś szanowany i kochany, zapowiada niespodziewane, ale mile sytuacje; otrzymanie go od szefa wróży wręczamy komuś prezent znaczy że jesteśmy szczerzy i szczodrzy, zapowiada to sukcesy i korzystne interesy a także odnowienie znajomości, o której pakujemy podarunek wskazuje to na Twoją chęć szacunku ze strony otoczenia, wróży wysokie dochody oraz zbyt dużo obowiązków, z którymi sam sobie nie czekamy na prezenty to może to odzwierciedlać Twoje nieustanne oczekiwanie na przyjemności i w niektórych przypadkach jest to ostrzeżenie aby dać więcej od siebie. tagi prezent co oznacza prezent sennik dostawać prezent sen o rozpakowywaniu prezentów prezent urodzinowy imieniny pakować prezenty impreza urodzinowa prezent sennik niespodzianka Kto nie lubi dostawać prezentów? A w szczególności takich #klamalspzoo #silos #siloscementu #konstrukcjestalowe #silosnamateriałysypkie #betonownie

Z reguły piszę na blogu prezentowe wishlisty z inspiracjami dla Was, dzisiaj chciałam wtrącić kilka słów o sobie i napisać o tym jakie prezenty ja lubię dostawać od innych. A więc drogi Mikołaju lubię gdy pod choinką znajdę… Książkę uwielbiam książki, ale wiem, że jest to dość kłopotliwy prezent, bo nigdy nie wiadomo czy obdarowywana przez nas osoba nie jest już w posiadaniu danego tytułu. Przyznam, że nie raz i nie dwa zdarzyło mi się dostać książkę, którą już miałam, dlatego książkowe prezenty wolę dostawać od naprawdę bliskich mi osób, które doskonale wiedzą co znajduję się w mojej biblioteczce. Biżuterię ładna i klasyczna biżuteria to zawsze sprawdzony pomysł na prezent. Choć sama prowadzę sklep z biżuterią, nie ograniczam się do noszenia rzeczy, które sama tworzę. Lubię gdy biżuteria, którą dostaję jest spersonalizowana, ma jakiś fajny tekst, lub cytat, które kojarzy mi się z osobą od której ją otrzymuje. Zegarek jakiś czas temu pisałam Wam o mojej zegarkowej manii. Zegarek to niezwykle klasyczny prezent, nie wiem czy w tym roku znajdę go pod choinką, ale jedno jest pewno, w tym roku postanowiłam obdarować nim jedną z bliskich mi osób. Mam nadzieję, że na jej twarzy pojawi się uśmiech. Ubrania kiedy byłam małą dziewczynką, ubrania były ostatnią rzeczą, którą chciałam znaleźć pod choinką. Pamiętam nawet jak rozpłakałam się kiedy otworzyłam świąteczny prezent i znalazłam w nim ubrania. Mamo przepraszam! Dzisiaj z radością rozpakowuje prezenty w którym są ubrania, ponieważ jestem fanką totalnych klasyków a moją szafę przepełnia otchłań szarości, moi bliscy nie mają raczej problemu z wyborem ciuchów, które mnie ucieszą. Urocze drobiazgi z racji tego, że prowadzę bloga potrzebuję miliona przeróżnych gadżetów: kubków, paterek, notesów, ściereczek, łyżeczek i całego tego antruażu. W zeszłym roku od mojej przyjaciółki dostałam między innymi przecudowne talerze od pizzy, kieliszki do martini oraz urocze sosjerki. Jestem ogromnie ciekawa co znajdzie się pod moją choinką w tym roku. A Wy co lubicie dostawać na Święta? 10 grudnia 2016 by | 4 komentarze

Świętujecie własne urodziny? Ja zwykle celebruję je sama ze sobą, choć nie powiem, lubię dostawać prezenty i bardzo z nich się cieszę. W tym roku
Podobno niektórych rzeczy nie powinno się dawać w prezencie. Butów nie, bo osoba obdarowana w nich przed nami spierdoli. Guzik prawda, w moim przypadku buty to chyba najbardziej trafiony prezent ever. Zegarek też nie, bo podobno odmierza czas do rozstania. Czy nikt nie wpadł na to żeby wyjąć baterie? Miłość na zawsze! Oklepana lista prezentów, których nie powinniśmy dawać jest długa i…bezsensowna. Co kupić w prezencie? Czego unikać? Jak nie zwariować? Kiepskim pomysłem będzie zestaw narkotyków, nawet jeśli będą pięknie opakowane w stylu kalendarza adwentowego, to wujek policjant nie będzie zachwycony. Oczywiście można próbować szczęścia i wcisnąć wujkowi Zenkowi porcję marijujanen do wstrzykiwania w łokieć. Wielce prawdopodobne, że wujek odwdzięczy się pięknymi, złotymi bransoletkami, a to już coś! Ciocia Grażynka, a żona wujka Zenka raczej nie padnie z zachwytu otwierając paczuszkę z gadżetami erotycznymi ale ponownie powtarzam- spróbować można. Jeśli cioci się nie przyda taki zestaw to może wujek podrzuci Wam pod celę. Podobno kiepskim pomysłem jest dawanie zwierząt w prezencie ale i tutaj mam swoje ale. Ćwiartka świni zrobiłaby na mnie wrażenie, byłby to prezent niezwykle trafiony choć wolę jednak gotowe przetwory mięsne. Jeśli chcecie sprawić mi radość- słoik smalcu, wiejski boczek albo swojska kiełbasa czyni mnie szczęśliwszym człowiekiem. Jeśli chodzi o kotki i pieski na święta to wkrótce moja pierwsza książka zacznie się pisać. Tytuł roboczy to “1000 pomysłów na dania ze zwierzątek domowych”. Koniec z wyrzucaniem małych kotków po świątecznym szaleństwie! Podobno nie powinno się dawać bardzo kosztownych prezentów żeby nie wprowadzać w zakłopotanie obdarowanego. Jeśli chodzi o mnie to wstydu nie mam! Chętnie przygarnęłabym jakieś sztabki złota czy dom na Hawajach. Zupełnie nie rozumiem fałszywej skromności. Jak dają to bierz, jak biją to spierdalaj! Prosta maksyma, a w życiu niezwykle przydatna. Babci nie dawajcie prezerwatyw, a dziadkowi deskorolki. Mama pewnie nie ucieszy się z talonu na węgiel jeśli mieszka w bloku, a kuzyn z Czech nie doceni jachtu, który wymiary ma typowo morskie. Siostra nie będzie spać w męskiej piżamie z printem i krojem szpitalnym, a brat raczej nie pochodzi w brokatowej sukience. Jakieś tam granice trzeba mieć ale tak naprawdę jeśli kogoś znamy to nie powinniśmy mieć problemu co mu kupić. Chociaż nie! Wróć! Po kilkunastu latach kupowania upominków stajemy nad przepaścią i ani w przód ani w tył. Ni chuj nie wiemy co kupić tym razem. Wszystko już było. Zegarek, gry na plejaka, gry na Xboxa, książki, biżuteria, zegarki, ciuchy…Kurwa! Wszystko już było! Co kupić? Nie wiem. Robienie prezentów mnie frustruje. Wszyscy na blogach trują dupę, że miło dostawać prezenty ale jeszcze milej dawać. A idźcie Wy wszyscy w chuj. Najpierw stres co kupić, potem jak zapakować, kiedy dać, co napisać. Potem jeszcze rozkminka czy się spodoba. Jak się spodoba to super ale jak nie to znowu stres. Świąt się odechciewa! Najgorsze są dla mnie prezenty wymuszone. Wiecie, wszyscy dają ja też muszę, bo jak to będzie wyglądać. Wtedy najczęściej kupuje się prezenty zachowawcze- kubek, skarpetki, coś co akurat jest na topie i modlimy się w duchu żeby ktoś tego na drugi dzień nie wyjebał. Całe szczęście w mojej rodzinie nie ma świątecznych prezentów. Odkąd pamiętam tylko dzieci dostawały niespodzianki. Dzieciakom łatwiej kupić jakiś szmelc czy ciuchy. Mało to ostatnio na blogach sponsorowanych wpisów o tym co kupić gówniakom? No własnie. W mojej rodzinie od dawna nie ma dzieci i problem z bani. Czas świąt to dla mnie czas z najbliższymi, a nie obdarowywanie się jakimś kiczem. Prezenty robimy sobie z okazji urodzin ale jest jakoś łatwiej i spokojniej z wyborem. Urodziny wszak rozłożone są w czasie i nie są w okolicach świąt kiedy do sklepów strach wchodzić. Bardzo Was nie przepraszam ale mam w dupie zniżki w Sephorze i świąteczne duperele z Pepco. Mam gdzieś kubeczki w sweterkach z Biedry i świecące swetry z Kika. Nie interesuje mnie promka w H&M 2 swetry w cenie 3, kup 8 na prezent. Cieszy mnie każdy prezent ale najbardziej nie ten z okazji “bo wypada”. Najbardziej cieszą mnie upominki od serca, bez wymuszenia. Lubię dostawać i stresuje mnie dawanie. Nie wiem dlaczego ludzie nie mówią o tym głośno. Słodko pierdzące blogi stają się jeszcze gorsze przed świętami. Wysyp wpisów o ciasteczkach, dupeczkach i chuj wie czym jeszcze. Blogmasy i inne sztuczne wygibasy. W grudniu nie czytam blogów 😀 Nie wkurwia Was ten przerost formy nad treścią? Czy tylko mnie męczy ten okołoświąteczny kicz?
Odkąd jestem z moją dziewczyną nic od niej nie dostałem, a ja bardzo lubię dostawać chociażby kwiaty i chciałbym, żeby chociaż parę razy tak bez okazji kupiła mi ładny bukiet róż albo tulipanów. Dlaczego ona nie potrafi się tego domyślić? Nigdy też nie zabrała mnie na kolację, ani nigdzie indziej.
Ostatnio wiele się dzieje w naszym życiu, zakup działki, remont a niedługo zmiana stanu cywilnego. Goście pytają nas o sugerowane prezenty, wiec postanowiliśmy zrobić listę małych prezentów, może i Wam się przydadzą. Zapomnieliśmy dać informację na zaproszeniu odnośnie prezentu- zamiennika zamiast kwiatów żywych ciętych, bo te lubimy zdecydowanie mniej. Adrian mówi na nie “umarłe kwiaty”. Dlatego też zdecydowanie wolimy otrzymać kwiaty doniczkowe do domu czy ogrodu, zioła czy nasiona, a nawet kompozycje kwiatów suszonych. Każdy prezent sprawia radość, lubię dostawać drobne prezenty, zawsze znajdę miejsce na upominek w mojej wystawowej komodzie. Zdecydowanie każdy ma takie prezenty wymarzone, na których widok ucieszyłby się jeszcze bardziej! Dlatego powstała lista prezentów, na które ucieszylibyśmy się wyjątkowo. Powiem szczerze, że nieodłącznym elementem, który zawsze ja komuś daję to kartki z życzeniami! Sama kocham je czytać i od zawsze uwielbiałam przeglądać stare kartony z kartkami na strychu u babci, gdzie było mnóstwo pięknych, grających kartek ze ślubu moich ciotek czy rodziców. Bardzo żałuję, że mama nie zachowała ich, tylko zostały wyrzucone. Sama mam taki rytuał, że na wesela znajomych czy z innych ważnych okazji wypisuję kartkę (czasem nawet sama przygotowuję ją od podstaw) i dodaję do niej banknot np. 2 dolary do reszty prezentu z dopiskiem “na podróże”. Nie pamiętam skąd, wpadłam na ten pomysł, czy gdzieś zobaczyłam, czy przeczytałam, ale myślę, że to miły dodatek. Co sprawiłoby nam podwójną radość? świece sojowe, uwielbiamy palić je wieczorami, ale uwaga nie jestem w stanie znieść zapachów: piernika, goździków, czy imbiru! kwietnik na kwiaty, stojący lub wiszący; kwiaty doniczkowe do domu, każdego typu, bo uwielbiamy, jak jest zielono; kwiaty do ogrodu, najlepiej wieloletnie, uwielbiam hortensje czy róże; donice na kwiaty, bardzo dobrze sprawdzają mi się z marki Lamela, z kolekcji eko pozyskane z wtórnego plastiku możne je z resztą kupić w wielu sklepach ogrodniczych Witona w Radzyminie; albo w Zara, Home&you czy H&M oraz Sinsay (ale tylko online), widziałam fajne; osłonki na kwiaty w stylu rzeźby, jak ta młynek solniczka/pieprzniczka; gofrownica dla dobrej żony by robiła Adrianowi gofry; miedziany dzbanek na wodę; świeczniki stojące na zewnątrz do ogrodu czy na taras; blender ręczny; karmniki/ dziuple / domki dla owadów czy ptaków; domowe konfitury; plakaty designerskie z tej strony lampki/girlandy do ogrodu; zestaw talerzy/ filiżanek/sztućcy czy kieliszków do wina; obrazy z suszonych kwiatów jak te tutaj plantsonwall; plakaty infografiki poduszki kwiaty coś genialnego! Jak te designerska konefka do podlewania kwiatów w domu; mix pojemników do kuchni marki Loft Rotho jak tutaj ekspres delongi na kolbe; pościel bawełniana np. ta z firmy kimo czy tej z lamillou lub innej bawełnianej, albo pościele z sinsay; narzuty na łóżko np. z eurofirany bo mają spory wybór, albo ten piękny, gruby koc, który może pełnić również rolę narzuty; te z sinsay narzuty czy koce też są piękne! Marzy mi się też porcelana Bogucice kolorowa w kropki (zdjęcie niżej) albo jakaś inna vintage, w kwiaty, z delikatnymi elementami ozdobnymi. Dorzucisz coś ciekawego od siebie? Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz. Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych. Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja Dziękuję, że tu jesteś. Zobacz co słychać na moim na YouTube: I tak, jak nie lubię zbytnio musicali, tak ten jest po prostu wspaniały. Fakt, że bardzo wiernie nawiązuje do swojego pierwowzoru jest tutaj raczej zaletą, niż wadą. Znajdziemy tutaj te same sceny, piosenki, a nawet fragmenty dialogów. Ale – odświeżone, podane w zupełnie nowej odsłonie – wciąż się podobają. Zrób komuś prezent. Radość z dawania i otrzymywania. Lubisz dostawać prezenty? A może wolisz je dawać? Pamiętasz kiedy ostatnio dałeś komuś prezent i z jakiej było to okazji? Są specjalne okazje do dawania innym prezentów takie jak urodziny czy rocznice ale przecież prezenty możemy dawać też bez okazji, ot tak po prostu… Dawanie i dostawanie Na szkoleniu, które prowadziłam w ostatnim tygodniu jedna z uczestniczek z wielką radością opowiadała jak mąż przyniósł jej kwiaty. Mówiła o swoim zaskoczeniu – żebyście widzieli jej oczy jak promieniały szczęściem. Lubię takie widoki! Jeśli chodzi o mnie to lubię dawać i także dostawać prezenty, mimo że dostawanie wywołuje we mnie nutę niezręczności. W dawaniu jest dużo frajdy i szczypta pozytywnej niepewności czy niespodzianka spodoba się osobie, która ją dostanie. Lubię czasem dać coś komuś z zaskoczenia, bez okazji. A jeśli chodzi o dostawanie to szczególnie lubię dostawać te prezenty, które dopasowane są do moich potrzeb, te zrobione samodzielnie i te, które są wyrazem kreatywności osoby obdarowującej. Bliskie mi osoby są mistrzami w kreatywności! Po co? Po co dawać ludziom prezenty? Moim zdaniem dawanie prezentów niesie w sobie ogromną moc i można wyrazić za ich pomocą bardzo wiele. Poniżej wypisałam 6 według mnie najważniejszych pozytywnych aspektów wypływających z dawania prezentów. Pobudzenie radości z dawania – Jeśli daję komuś prezent to u samego siebie pobudzam myślenie o kimś, przenoszę uwagę z siebie na kogoś, a to powoduje, że zaczynam odczuwać pozytywne emocje. W końcu „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Sprawienie komuś przyjemności – po prostu, dając prezent wywołuję uśmiech na twarzy drugiej osoby. Bezcenne! Uwielbiam sprawiać aby ktoś się uśmiechnął. Pokazanie drugiej osobie – jesteś dla mnie ważny! Podziękowanie za to, że ktoś „po prostu” jest na naszej drodze życia lub za konkretną rzecz, którą ta osoba dla nas zrobiła. Prezent może być świetnym wyrażeniem wdzięczności. Dbanie o relacje. Dawanie prezentów jest jedną z dobrych praktyk, które pozwalają celebrować daną relację. Przyglądanie się (głębsze i świadome) potrzebom innych osób – aby dać komuś prezent najpierw warto poobserwować co w sobie ma druga osoba, nauczyć się też jej słuchać po to aby prezent był do niej dopasowany. U podstaw dawania prezentów jest obserwacja i poznanie drugiej osoby. Warto wiedzieć, że… Przygotowując dla kogoś prezent warto pamiętać o kilku kwestiach. Ważne są chęci – czasem aby zrobić komuś niespodziankę nie potrzeba wiele poza chęciami i może też odrobiną czasu 🙂 Nie zawsze prezent trzeba kupić, czasem warto zrobić coś samemu. Ja osobiście uwielbiam prezenty wykonane samodzielnie. Takie prezenty nie będą wzbudzać w drugiej osobie poczucia, że ona też musi coś kupić. Raczej pobudzi kreatywność i pytanie co mogę zrobić dla tej osoby. Dobrze jest znać osobę, której chcesz dać prezent aby odpowiedzieć na jej potrzeby. Jeśli dostałeś kiedyś prezent niedopasowany zupełnie do siebie to wiesz o czym mówię. Opakowanie też jest ważne, co nie znaczy, że nie może być wykonane np. z worka na śmieci 🙂 Dostałam kiedyś taki prezent, pięknie zapakowany w pomarańczowy worek na śmieci – brzmi absurdalnie? A mi się bardzo podobał! Prezent nie zawsze musi być konkretną, namacalną rzeczą czasem można zrobić niespodziankę niefizyczną 🙂 np. zabierając kogoś w ciekawe miejsce. Inspiracje prezentowe Kiedy myślę o różnych prezentach, które dostałam to napawa mnie radość z tego jacy ludzie mnie otaczają. W prezentach jakie dostaję widzę serce, które inni wkładają w podarunek. Widzę, że im zależy i że często poświęcają sporo czasu aby coś przygotować. Kilka przykładów prezentów, które wywołały lawinę pięknych emocji we mnie: Puzzle. Jakiś czas temu marzyłam o puzzlach, takie wspomnienie z dzieciństwa. I w końcu dostałam je… jak jeszcze były zapakowane (domyśliłam się, że to puzzle po potrząśnięciu) to już się cieszyłam, że w końcu będę miała swoje puzzle. Jednak kiedy je otworzyłam to moje zaskoczenie było ogromne ponieważ były tu puzzle spersonalizowane, zrobione ze zdjęcia. Świetny prezent! Oczywiście się popłakałam z radości 🙂 Kalendarz. Dostałam kiedyś taki wyrywany kalendarz, który kojarzy mi się z babcią i dziadkiem bo zawsze taki mieli. Jednak nie był to zwykły kalendarz… Koleżanka na każdej stronie napisała dla mnie jakąś myśl, albo zadanie, wspomnienie itp. Dostałam go na urodziny czyli 13 stycznia więc był to prezent bardzo pracochłonny ale wiem, że nie zapomnę tego do końca życia (no chyba, że będę miała Alzheimera). Na początku ciężko było mi zdecydować się na wyrywanie kartek – tak mi się to podobało. Co też ważne ten prezent był ze mną cały rok. Kartki. Kartki namalowane własnoręcznie, zrobione ze zdjęć lub wyszukane i dopasowane do tego co lubię, co się ze mną kojarzy. Jak jeszcze studiowałam to moje koleżanka często podrzucała mi do torebki, zeszytów kartki z jakimś przesłaniem, złotą myślą itp. Myślę, że to nauczyło mnie aby też czasem napisać komuś jakąś małą karteczkę z dobrym słowem. Uwielbiam dostawać kartki! Prezent nieduży, łatwy do przechowywania, z ogromnym ładunkiem wspomnień. Spersonalizowane pudełko rozmaitości. Prezent, który składa się z wielu małych rzeczy, których w danym momencie potrzebuję lub które się komuś ze mną skojarzyły. Pamiętam jak dostałam takie pudełko z przeróżnymi rzeczami i każda z nich była opisana – do czego mi się ona przyda. Jedną z nich była melisa 🙂 Coś wspaniałego! Świeczki na torcie. Lubię zwierzęta, maskotki itp. w związku z tym dostałam na urodziny torcik ze specjalnymi dla mnie świeczkami. Czasem właśnie takie detale budują klimat i dzięki nim wiesz, że ta osoba wie co lubisz i że jej zależy. Mogłabym tak pisać i pisać… Jestem bardzo wdzięczna za każdą rzecz, którą ktoś mi napisał, zrobił, kupił 🙂 Dziękuję! Wachlarz emocji Dając prezenty można spowodować, że u kogoś pojawią się takie emocje jak radość, życzliwość, wzruszenie, zadowolenie czasem ekscytacja 🙂 Czyż nie warto? Prezent można dać na specjalną okazję ale myślę, że warto czasem ofiarować komuś coś tak po prostu. Czasem zamiast go kupować warto wykonać go własnymi rękami. Prezent to może być mała rzecz, coś drobnego. Ważne aby niósł jakąś wiadomość, aby coś wyrażał. Prezent to sprawianie komuś i sobie radości. To zauważanie drugiej osoby. Miły gest, który może mieć ogromny potencjał. Jak wyjątkowy prezent ostatnio dostałeś? Lubisz robić prezenty? A może podzielisz się w komentarzu jakimś pomysłem na prezent, a nuż ktoś się zainspiruje i zrobi właśnie taką niespodziankę koleżance w pracy, bratu, czy mężowi. Tagi: dobro, emocje, prezent 3dRs9m.
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/256
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/3
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/86
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/371
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/88
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/159
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/367
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/43
  • 0gkyyt1zzj.pages.dev/308
  • nie lubię dostawać prezentów